18 Sty 2018, Czw 14:15, PID: 726313
Przez niemal równo rok brałam wenlafaksynę, zaczynając i kończąc na dawkach 37,5mg (stąd nieco dziwi mnie pomysł wyciągania tabletek z pigułek 75mg. Może wystarczyłoby wykupić jedno opakowanie najmniejszej dawki i w ten sposób stopniowo odstawiać?). Na początku odczuwałam sporą senność i zawroty głowy, ale te drugie prawdopodobnie wynikały z brania leków od kardiologa, które szybko obniżyły moje ciśnienie. Podczas stosowania czułam się dość dobrze, choć nie było drastycznej poprawy. Z możliwych efektów ubocznych najbardziej odczułam suchość w ustach i niemal zupełny zanik libido.
Okres odstawiania zbiegł się u mnie w czasie z epidemią jelitówki na uczelni, więc nie wiem, czy moje ówczesne dolegliwości wynikały z infekcji czy odstawienia leków. W każdym razie minęły bardzo szybko, więc stawiam na pierwszą opcję.
Okres odstawiania zbiegł się u mnie w czasie z epidemią jelitówki na uczelni, więc nie wiem, czy moje ówczesne dolegliwości wynikały z infekcji czy odstawienia leków. W każdym razie minęły bardzo szybko, więc stawiam na pierwszą opcję.