28 Lip 2008, Pon 21:34, PID: 48354
3 tygodnie brania wenlafeksyny i jest o niebo lepiej. 3 tygodnie temu byłem roślinką która leży w łóżku cały dzień i zastanawia się w jaki sposób odebrać sobie życie. Teraz jestem pełen życia. Nie wiem czy nie jestem aż za bardzo nakręcony. Trochę się o to boję. Ale ważne że jest lepiej.
Ps. stosuję też terapie Richardsa. Myślę że to dobre połączenie 8)
Ps. stosuję też terapie Richardsa. Myślę że to dobre połączenie 8)