10 Sie 2015, Pon 15:15, PID: 460066
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Sie 2015, Pon 15:19 przez Castle Bravo.)
właśnie wziąłem "to" (symfaxin er 37,5),będąc u psychiatry sama mi to wypisała ,jakby widząc że mam depreche choć tego dnia miałem dobry humor.
brałem już ze 4 antydepresanty to 5ty ,od niedawna wpadłem w dysmorfofobie a co za tym idzie w depresje,od pół roku bez pracy ,więc jeszcze bardziej wpadam w dół.Wariuje w domu poprostu
Mam pytanie do obecnych tu "ludzi" skąd bierzecie na leki skoro jak wiadomo,ciężko z pracą w Naszym stanie.
a w sprawie libido,mi to na ręke bo i tak nie znajde dziewczyny(w sumie nawet nie szukam) wieć niskie libido to PLUS
wyedytuje jak będe wiedział więcej o leku ale wiadomo na każdego coś innego i inaczej działa
brałem już ze 4 antydepresanty to 5ty ,od niedawna wpadłem w dysmorfofobie a co za tym idzie w depresje,od pół roku bez pracy ,więc jeszcze bardziej wpadam w dół.Wariuje w domu poprostu
Mam pytanie do obecnych tu "ludzi" skąd bierzecie na leki skoro jak wiadomo,ciężko z pracą w Naszym stanie.
a w sprawie libido,mi to na ręke bo i tak nie znajde dziewczyny(w sumie nawet nie szukam) wieć niskie libido to PLUS
wyedytuje jak będe wiedział więcej o leku ale wiadomo na każdego coś innego i inaczej działa