22 Kwi 2010, Czw 1:08, PID: 202448
Biorę wenlafaksynę blisko 5 mcy w dawce 75mg, czy fakt, że panicznie boję się i odwlekam rozmowę telefoniczną, która dotyczy akurat tylko informacji nt kursu prawa jazdy, zwykła rozmowa, oznacza, że lek nie działa dobrze na mnie? Właściwie to jest tak, że niby jak wychodzę z domu nic się bardzo nie dzieję jakoś bardzo się nie boję, niestety jakieś spotkania rodzinne w większym gronie, czy właśnie rozmowy telefonicznie, rozmowy o pracę napawają mnie dość dużym lękiem wcześniej, mimo, że raczej się nic nie wydarzy ja się tego boję, że może jednak. Czy wenlafaksyna wyeliminowała u kogoś te "negatywne obawy"?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.