11 Kwi 2009, Sob 2:26, PID: 139703
Cytat: Konkretne zaburzenia nerwicowe typu FS, nerwica natręctw, lęk uogólniony itd. nie są koniecznym następstwem nerwicy charakteru.
Istnieje możliwość, że pewne lęki zaczęły się objawiać u Ciebie wraz z pogarszającą się sytuacją życiową.
Być może.
Cytat: Może uznacie, że znowuż ten przemądrzały Hektor rozmywa temat, ale ja nigdy nie określiłbym siebie mianem fobika. Nie określiłbym ponieważ ja nie jestem żadnym fobikiem. Jestem sobą. Jestem człowiekiem, który miał tego niefarta, że otaczający go ludzie nadali mu obciążenie w postaci fobii społecznej. Moje prawdziwe "ego" dalekie jest od nieśmiałości.
To co piszę, to nie jest żadna sugestia ani aluzja. Jeszcze niedawno uważałem, że to wszystko jest po#$%ne, kraj po@#%ny, ludzie. Próbowałem zmienić otoczenie, wyjechałem z kraju nawet. Miałem wrażenie, że mam po prostu pecha życiowego. Dla mnie przełomowym momentem było, gdy doszedłem do wniosku, że ze mną jest coś nie tak, a nie z całym światem.
Cytat: Proszę o koniec offtopuSorki ale chciałem dokończyć myśl. Pozatym jakikolwiek post, jaki napisałem na forum był po kuracji ww lekiem.
Sosen
Nikt nie zabrania Wam dyskutować, tylko róbcie to w odpowiednich tematach. (Do hyde parku możecie się przenieść, co próbował zrobić Sosen. ) Ten post zostawię w tym miejscu ale ostatecznie proszę o pisanie na temat.
Jeśli jeszcze raz zobaczę, że zlekceważysz sugestię moderatora to przyznam Ci ostrzeżenie.
Mysza