21 Lis 2008, Pią 18:31, PID: 92017
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Lis 2008, Pią 19:04 przez Sosen.)
Niered, przemawia przez Ciebie ogromny sceptycyzm. Chyba byłeś uprzedzony do tej terapii i powtarzanie jak to mówisz afirmacji to była dla Ciebie formalność, która miała potwierdzić, że ta terapia jest niczego nie warta. Widocznie jej nie rozumiesz, nie chcesz zrozumieć. Pomaga wielu ludziom, mi także. I to ja radzę Tobie przejrzeć na oczy a nie pisać takie pierdoły.
Dla mnie jest to dokładne wytłumaczenie procesów myślowych, które sprawiają, że czujemy tyle lęku. Jest tam opisane krok po kroku jak zmieniać te procesy. Widocznie się nie przykładałeś. Nikt tam nie piszę/mówi, żebyś się zaakceptował i koniec. Do tego też są wskazówki. Samo blokowanie negatywnych myśli jest procesem akceptacji, bo widzisz siebie w lepszym świetle.
Edit 2
A poza tym niered mam wrażenie, że oczkujesz od tej terapii tego, że zmieni Cię w tydzień. Jestem ciekawy do którego tygodnia dotrwałeś, że mówisz takie rzeczy. Wydaje mi się, że nie dalej jak do 3 ciego. Więc jakim prawem się o niej wypowiadasz. To nie są głupie afirmacje, wyrywasz z kontekstu i oceniasz. Terapia ma wiele elementów i złączone razem dają efekt. Niektóre stwierdzenia mogą wydawać Ci się głupie, ale to nie znaczy że takie są. Dla mnie ta terapia to mistrzostwo świata. Chwała Bogu, że jest taki Dr Richards i stworzył przewodnik po tym jak to pokonać.
Brak mi tylko zrozumienia dla ludzi, którzy narzekają jakie to życie przesrane, a nic nie robią Między innymi Ciebie, i głównie Ciebie.
Dla mnie jest to dokładne wytłumaczenie procesów myślowych, które sprawiają, że czujemy tyle lęku. Jest tam opisane krok po kroku jak zmieniać te procesy. Widocznie się nie przykładałeś. Nikt tam nie piszę/mówi, żebyś się zaakceptował i koniec. Do tego też są wskazówki. Samo blokowanie negatywnych myśli jest procesem akceptacji, bo widzisz siebie w lepszym świetle.
Edit 2
A poza tym niered mam wrażenie, że oczkujesz od tej terapii tego, że zmieni Cię w tydzień. Jestem ciekawy do którego tygodnia dotrwałeś, że mówisz takie rzeczy. Wydaje mi się, że nie dalej jak do 3 ciego. Więc jakim prawem się o niej wypowiadasz. To nie są głupie afirmacje, wyrywasz z kontekstu i oceniasz. Terapia ma wiele elementów i złączone razem dają efekt. Niektóre stwierdzenia mogą wydawać Ci się głupie, ale to nie znaczy że takie są. Dla mnie ta terapia to mistrzostwo świata. Chwała Bogu, że jest taki Dr Richards i stworzył przewodnik po tym jak to pokonać.
Brak mi tylko zrozumienia dla ludzi, którzy narzekają jakie to życie przesrane, a nic nie robią Między innymi Ciebie, i głównie Ciebie.