14 Gru 2008, Nie 22:27, PID: 101250
wrócę do tego zdania
W sumie sam siebie też nie lubię i to powinienem zmienić, chyba nie jest to typowe zjawisko i nie wynika z fobii społecznej, prędzej jest na odwrót, takie moje nastawienie do siebie odbija się na całym życiu, ale mniejsza o to.
Fobia społeczna to najgorsze uogólnienie jakie tylko można wymyślić, test Leibowitza jest zbyt stronniczy, nie powinno się na jego podstawie stwierdzać nic, jedynie, że jest problem w kontaktach społecznych i dopiero spróbować doszukać się przyczyny, a nie na dzień dobry dostać etykietkę fobia społeczna i cześć
Cytat:każdy moment jest odpowiedni do potraktowania siebie jako osoby normalnej która ma nadwrażliwość na punkcie co kto o niej pomyśli.to, że traktuję siebie właśnie tak, nie oznacza jeszcze, że się akceptuje.
W sumie sam siebie też nie lubię i to powinienem zmienić, chyba nie jest to typowe zjawisko i nie wynika z fobii społecznej, prędzej jest na odwrót, takie moje nastawienie do siebie odbija się na całym życiu, ale mniejsza o to.
Fobia społeczna to najgorsze uogólnienie jakie tylko można wymyślić, test Leibowitza jest zbyt stronniczy, nie powinno się na jego podstawie stwierdzać nic, jedynie, że jest problem w kontaktach społecznych i dopiero spróbować doszukać się przyczyny, a nie na dzień dobry dostać etykietkę fobia społeczna i cześć