18 Lis 2008, Wto 23:18, PID: 91172
doskonale wiem jak się czujesz, też nie potrafię rozmawiać z ludźmi,
moje kontakty z innymi ograniczają się do powierzchownych znajomości,
jak kogoś spotykam to od razu panika - kurcze, o czym ja mam z nim gadać?
jak zauważę kogoś znajomego, a on mnie nie, to chcę się gdzieś schować, żeby mnie tylko nie zobaczył...
chociaż teraz próbuję się już trochę przełamywać i zaczepiać ludzi
pomaga mi, gdy przestaję się tak bardzo tym wszystkim przejmować, analizować każde słowo i myśleć, bo im więcej myślę tym jest gorzej,
najlepiej chyba po prostu być sobą i uwierzyć w siebie..
moje kontakty z innymi ograniczają się do powierzchownych znajomości,
jak kogoś spotykam to od razu panika - kurcze, o czym ja mam z nim gadać?
jak zauważę kogoś znajomego, a on mnie nie, to chcę się gdzieś schować, żeby mnie tylko nie zobaczył...
chociaż teraz próbuję się już trochę przełamywać i zaczepiać ludzi
pomaga mi, gdy przestaję się tak bardzo tym wszystkim przejmować, analizować każde słowo i myśleć, bo im więcej myślę tym jest gorzej,
najlepiej chyba po prostu być sobą i uwierzyć w siebie..