10 Kwi 2017, Pon 22:17, PID: 626909
Ponieważ nie daję już rady mam 20 lat, ciaglę siedzę w domu nie mam żadnych znajomych (nigdy nie miałem), nigdy nie miałem dziewczyny. Jestem bardzo samotny chciałbym gdzies wyjsc kogos poznac ale... nie potrafię. Całymi dniami leżę w lozku albo spie albo siedzę na telefonie i tak w kółko. Nie chce już tak żyć, nie mam żadnych pozytywnych chwil w swoim życiu, ucieka mi ono przez palce. Nie chce już tego, wczoraj prawie płakałem. Brakuje mi drugiej osoby do porozmawiania, jestem tak cholernie samotny...