26 Sty 2021, Wto 18:54, PID: 836031
Odkopuję.
Piszecie o tym, że FS charakteryzuje lek, a OU wstyd i że to są dwa różne stany emocjonalne. Ale teraz przyszło mi do głowy, coś takiego jak WSTYD przed LĘKIEM. Wstydzisz się tego, że inni dowiedzą się, że się boisz. Kiedy idę ulicą i widzę ludzi lek przychodzi naturalnie, sam tak jakby, nie kontroluję go, wstyd pojawia się kiedy musiałbym się odezwać, albo kiedy spotykam się z kimś wzorkiem. Wstydzę się tego, że zobaczą w moich oczach lęk, strach. Zobaczą jaki jestem żałosny. Albo kiedy przechodząc obok kogoś patrzę w ziemię. Lek odczuwam na długo wczesnej, wstyd pojawia się chwilę przed kontaktem z kimś. Kiedy np. zajmie czymś myśli nie odczuwam wstydu, ale lęk tak.
Trochę to chaotyczne, ale dopiero teraz przyszło mi to do głowy. Nie snuje jakichś teorii, właściwe to nie bardzo wiem o czym piszę, nie jestem specjalistą, ale co jeżeli te dwie emocje są jakoś bardziej powiązane. W moim przypadku lek zawsze, prawie występuje przed wstydem.
Co do poczucia bycia gorszym - tylko przy ludziach i kiedy mam wyjątkowo doła. Kiedy przebywam SAM często czuję się lepszy od innych. Ale tak lepszy, lepszy. Mogę patrzeć na kogoś w necie jak na śmiecia, ale kiedu wyjdę na ulicę sam się czuję jak śmieć.
Piszecie o tym, że FS charakteryzuje lek, a OU wstyd i że to są dwa różne stany emocjonalne. Ale teraz przyszło mi do głowy, coś takiego jak WSTYD przed LĘKIEM. Wstydzisz się tego, że inni dowiedzą się, że się boisz. Kiedy idę ulicą i widzę ludzi lek przychodzi naturalnie, sam tak jakby, nie kontroluję go, wstyd pojawia się kiedy musiałbym się odezwać, albo kiedy spotykam się z kimś wzorkiem. Wstydzę się tego, że zobaczą w moich oczach lęk, strach. Zobaczą jaki jestem żałosny. Albo kiedy przechodząc obok kogoś patrzę w ziemię. Lek odczuwam na długo wczesnej, wstyd pojawia się chwilę przed kontaktem z kimś. Kiedy np. zajmie czymś myśli nie odczuwam wstydu, ale lęk tak.
Trochę to chaotyczne, ale dopiero teraz przyszło mi to do głowy. Nie snuje jakichś teorii, właściwe to nie bardzo wiem o czym piszę, nie jestem specjalistą, ale co jeżeli te dwie emocje są jakoś bardziej powiązane. W moim przypadku lek zawsze, prawie występuje przed wstydem.
Co do poczucia bycia gorszym - tylko przy ludziach i kiedy mam wyjątkowo doła. Kiedy przebywam SAM często czuję się lepszy od innych. Ale tak lepszy, lepszy. Mogę patrzeć na kogoś w necie jak na śmiecia, ale kiedu wyjdę na ulicę sam się czuję jak śmieć.