26 Gru 2016, Pon 19:47, PID: 604617
trash napisał(a):plosiem nie powielajcie takiej 'radosnej tfurczości' z gatunku sajens-szajse o "endorfinach" i itp krórenapotkać można w netach i kororowych gazeciskach .
Również mam poczucie, że ludzie wrzucają wszystkie hormony, które są związane z dobrym nastrojem do wspólnego wora zwanego "endorfinami". Nie zamierzam uogólniać, ale z moich obserwacji wynika, że w zbiorowej świadomości w ogóle nie egzystuje rozróżnienie na m.in.: dopaminę, serotoninę, oksytocynę, progesteron. Od razu wszystko, co wiąże się z miłymi przeżyciami jest klasyfikowane jako endorfiny.