27 Lis 2016, Nie 16:52, PID: 597803
BlankAvatar napisał(a):ale milunie z Was chłopaczki, polecam maść na ból d*pyLol, a co jej mieliśmy napisać? Żeby piła więcej?
Napisała, że pije dużo alkoholu, zwłaszcza jak na jej możliwości, zresztą kac z powietrza się nie bierze... Czy nie można dobrze bawić się na imprezie nie tankując pod sam korek? Wyznaczyć sobie jakiś limit? Nie wiem, może mi łatwo mówić, bo ja te czasy, kiedy tak robiłem mam dawno za sobą, ale wiem, że to nie jest takie trudne...
Ja nie znam jej, nie znam jej problemów psychicznych, więc nie wiem
czy to nie jest z czymś powiązane...
Ogólnie jestem zdania, że jeżeli ma się jakiekolwiek problemy natury psychicznej to z alkoholem należy obchodzić się ostrożnie. Sporo osób tutaj wali alko w opór, bo odkryło nagle, że to im pomaga w otwieraniu się na ludzi i jest super! Jest imprezka, jest sympatycznie, ale o konsekwencjach długotrwałych myśli mało kto...
No ale róbta co chceta, wasze życie.