27 Sie 2008, Śro 10:04, PID: 59881
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Sie 2008, Śro 11:00 przez Mysza.)
Ja mam wiecznie dzwonek na minimum... Często go nie słyszę, więc nie odbieram! Denerwowało to mojego faceta, aż powiedziałam mu o fobii! (kiedy sama ją "rozszyfrowałam"!) Zrozumiał... Ja też w sumie wcześniej sama się na siebie o to wnerwiałam!
Na smsy potrafię wcale nie odpowiadać... Potem tłumaczę, że brak czasu, zapomniałam itp... Znajomi się czasem gniewają o to... (resztka bardziej wytrwałych znajomych! heheheh)...
Nie cierpię smsów w stylu: "hejka, co tam u Ciebie?/ u Was?" Brrrr.....
Na smsy potrafię wcale nie odpowiadać... Potem tłumaczę, że brak czasu, zapomniałam itp... Znajomi się czasem gniewają o to... (resztka bardziej wytrwałych znajomych! heheheh)...
Nie cierpię smsów w stylu: "hejka, co tam u Ciebie?/ u Was?" Brrrr.....