20 Lis 2016, Nie 18:56, PID: 595845
Pewnie gdybym napisał wprost przeciwna tezę i tak z rozpędu został bym posądzony o herezje. Widać już, że nie ważne co piszę tylko, że w ogóle pisze...Założe się, że gdybym pochwalał puszczanie sie na lewo i prawo tez zostal bym posadzony o mizogizm . Zaiste piękne to! Ale tu już Zas mnie uprzedził.
W całej tej swojej rozciągłości nie zauważyłaś lub nie chcesz widzieć, że cześć zachowuje się identycznie w stosunku do mnie lub szerzej do osób o innych poglądach, ale to już przeciez nie istotne, bo ich poglądy pokrywaja się z Twoimi, oczywiści tymi autentycznymi, no bo przeciez inne być nie mogą. Nie dziwi was czemu czasem dorośli moją inne poglądy niż małolaty? Ale wytłumacz takiemu uuu... w najlepszym wypadku Cię wyśmieje. Tylko, że za jakiś czas się to wszystko jednak rewiduje i mówi: q a mogłem ich jednak słuchać....
A chyba nic innego nie budzi we mnie takiego zażenowania co goście chwalący sie w szerszym gronie swoimi podbojami sexualnymi. Anonimowo przez neta ok, ale tak na żywca, prostactwo i zwykła chęc zaimponowania i zrekompensowania sobie braków intelektualnych... Już widzę tej spadający na mnie hejt, że pewnie jestem zazdrosny, że o takich rzeczach się rozmawia, bo to normalne. Ciekawe czy przy wigilijnym stole tez będziecie o tym rozmawiać...Ale u wielu normalnych osób tez widzę takie zażenowanie. Są cywilizowanie kraje, gdzie sie o tym nie rozmawia po prostu z grzeczności i kultury osobistej, ale przyjedzie dwóch polaczków i jedyne co potrafią wydusić z siebie to jedynie historyjki o dupczenie....
Cytat:Grego nie nazywaj tu nikogo gimbusem. Wypowiedziały się 2/3 osoby nie tak byś chciał. To że masz inne poglądy niż niektórzy tu to nie znaczy, że jesteś jedyn mądry i wyjątkowy i masz nas pouczać bo tylko ty wiesz co jest ważne. Prawda jest taka, że dla każdego co innego jest ważne. Sam miałeś jakieś tam partnerki i co, uwarzasz, że to były jakieś wielkie miłości? Czy może czujesz się teraz jak szmata bo okazało się, że jednak nie?
W całej tej swojej rozciągłości nie zauważyłaś lub nie chcesz widzieć, że cześć zachowuje się identycznie w stosunku do mnie lub szerzej do osób o innych poglądach, ale to już przeciez nie istotne, bo ich poglądy pokrywaja się z Twoimi, oczywiści tymi autentycznymi, no bo przeciez inne być nie mogą. Nie dziwi was czemu czasem dorośli moją inne poglądy niż małolaty? Ale wytłumacz takiemu uuu... w najlepszym wypadku Cię wyśmieje. Tylko, że za jakiś czas się to wszystko jednak rewiduje i mówi: q a mogłem ich jednak słuchać....
A chyba nic innego nie budzi we mnie takiego zażenowania co goście chwalący sie w szerszym gronie swoimi podbojami sexualnymi. Anonimowo przez neta ok, ale tak na żywca, prostactwo i zwykła chęc zaimponowania i zrekompensowania sobie braków intelektualnych... Już widzę tej spadający na mnie hejt, że pewnie jestem zazdrosny, że o takich rzeczach się rozmawia, bo to normalne. Ciekawe czy przy wigilijnym stole tez będziecie o tym rozmawiać...Ale u wielu normalnych osób tez widzę takie zażenowanie. Są cywilizowanie kraje, gdzie sie o tym nie rozmawia po prostu z grzeczności i kultury osobistej, ale przyjedzie dwóch polaczków i jedyne co potrafią wydusić z siebie to jedynie historyjki o dupczenie....