03 Lis 2016, Czw 13:42, PID: 591695
Też nie rozumiem tej potrzeby ciągłego przypominania, że zakochanie to "tylko chemia w mózgu". Jakby ludzie bardzo chcieli to zbagatelizować, odebrać temu wartość? A może nabrać w ten sposób emocjonalnego dystansu do całej sprawy