07 Gru 2008, Nie 0:24, PID: 98861
Daj spokój, vovo. Nie jesteś w stanie zrozumieć, że takie "rozmowy" mnie nie interesują? Nie mam ochoty przepychać się z Tobą i walczyć na argumenty. Nie brakuje mi ich, ale po prostu nie mam ochoty na takie zabawy. Proste. Nie muszę Ci niczego udowadniać, tym bardziej, że jesteś typem uważającym się najwyraźniej za bardziej inteligentnego, a z pewnością za wiedzącego wszystko lepiej. Jeśli takie przekonania Ci pasują, to je w sobie hoduj dalej, nic mi do tego.
Nie wiem, po co w ogóle mnie prowokujesz tymi obraźliwymi tekstami teraz. Do czego Ci to potrzebne, hm?
Przy okazji - żadnego unoszenia się honorem tu nie było, tak samo jak zadzierania nosa. Ucięłam temat i tyle, nie zamierzam wdawać się w dyskusje.
Nie wiem, po co w ogóle mnie prowokujesz tymi obraźliwymi tekstami teraz. Do czego Ci to potrzebne, hm?
Przy okazji - żadnego unoszenia się honorem tu nie było, tak samo jak zadzierania nosa. Ucięłam temat i tyle, nie zamierzam wdawać się w dyskusje.