25 Wrz 2008, Czw 23:11, PID: 70972
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Wrz 2008, Czw 23:16 przez ZgarbionyFred.)
Teraźniejszość kształtuje przyszłość, potem staje się przeszłością, więc środowisko i geny mają tutaj znaczenie bo w przeciwnym razie nie byłoby żadnego problemu i nas na forum. Tak jak wspomniał Paweł 20, jestem odpowiedzialny za to co zrobię z fobią a nie za nią samą. Mogę z nią żyć lub ją zaleczyć (w 100% jak narazie nigdy sie nie wyleczy, jej resztki pozostaną). Fobię można porównać do pasożyta żerującego na nas samych, to ona się nas "trzyma" a nie my jej.