24 Wrz 2008, Śro 16:43, PID: 70470
Margot napisał(a):Ja akceptuje zwiazki kazirodcze.
Rany boskie Strząchnęło mną z obrzydzenia, mam plastyczną wyobraźnię sorki Generalnie to ja akceptuję to gdzie nie dzieje się drugiemu człowiekowi krzywda psychiczna lub fizyczna. Tylko ,że te najbardziej kontrowersyjne sprawy można pod krzywdę podpiąć z różnych powodów. Często powstają urazy po zbyt wczesnym współżyciu, albo różnych innych wątpliwych kontaktach. Czasem trwają latami i od razu nie musi ujawnić się ich destrukcyjne działanie. Prawo doskonałe nie będzie nigdy więc trzeba ograniczyć potencjalne zagrożenie i mogące powstać nadużycia. Ciężko mi uwierzyć i zrozumieć to ,że w jakimś tam kraju 13 letnia dziewczynka będzie szczęśliwa po seksie z własnym np. 38 letnim ojcem. Co mnie obchodzi jakie tam jest z*ebane prawo? Obchodzi mnie TYLKO zdanie tej dziewczynki i jej późniejszy stan psychiczny. Co jeśli nie robiła tego świadomie albo zmuszano ją do tego? Zresztą skoro jedna nie ucierpiała z tego powodu to znaczy ,że to jest dobre? Prawo ma chronić wszystkich.