27 Sie 2008, Śro 7:29, PID: 59812
Dzięki... ja na te ciepłe słowa sobie jeszcze poczekam. Wytłumaczcie mi jedno, jeśli potraficie rzecz jasna... jak sobie patrze na opisy znajomych na gg... albo na zdjęcia czy opisy na naszej-klasie to nie wiem czy się śmiać czy płakać... Na gg to się roi aż od "" "KC" i innych takich nawet z imionami w ogóle. Na naszej-klasie to na co drugim zdjęciu dziewczyna z chłopakiem, ciepły opisy i komentarze... od chłopaka np. "kocham Cię ponad życie", a od koleżanek "ślicznie, ładnie" itp. (akurat to ślicznie ładnie to mnie już śmieszy te słowa stanowią 70% komentarzy przy zdjęciach... niezbyt to inteligentne według mnie, no ale cóż, nawet mi na zdjęciu jak sobie siedze na ławce na wakacjach koleżanka napisała ślicznie nie wiem co w tym ślicznego, ale wiem że takie komentarze które widzi się na każdym kroku są śmieszne). No i teraz powiedzicie mi, czemu wszystkim się udaje a mi nie? No dobra... nie wszystkim ale wystarczająco dużej części... a ja zawsze byłem w tej lepszej części a pod tym względem to samo dno. Nie chodzi mi o głupie zdjęcia, chodzi o sam fakt że... no jakby to powiedzieć było dobrze... no a już nie jest dobrze. Moja socjofobia się schowała do lasu kiedy byłem z dziewczyną, no ale... hehe no cóż, nie było happy endu. Tego właśnie nie rozumie, uznała że jestem natrętny bo raz dziennie chciałem pogadać (można z kimś być nie rozmawiając z nim? Mi się wydaje że nie), to co by było gdybym strzelił tekstem "kocham Cię ponad życie"... hehe, nie ma co... a jakoś innym to nie przeszkadza... no ale może mi się tylko wydaje że moja fobia nie miała na to wpływu? Może podświadomie wyczułem inną "dziwną" dziewczynę i jako "dziwny" chłopak się z nią związałem? No bo to co ona zrobiła normalne nie jest... Taaaa... to był błąd, ale wydawała się nawet normalna.. chociaż zacząła być grzeczna od 20 czerwca a spotkałem ją na początku lipca... hehe... popełniłem błąd i musze za to zapłacić... płacę za to już ponad miesiąc... ciekawe ile jeszcze?