27 Lis 2014, Czw 12:26, PID: 422994
iLLusory napisał(a):No ale mi rozchodzi się o to, że nawet ten dobrowolny jest bezsensem.Przyjemność cielesna to niska pobudka, po co nam w ogóle ciała? Czy nauka sprawiania przyjemności cielesnej jest niegodziwa? Nie sądzisz, że tego rodzaju myślenie jest wynikiem ludzkiej hipokryzji w odniesieniu do konwencji poprawności kulturo- zachowawczej, połączonej z poczuciem wyższości udokumentowanej, oraz niedopuszczaniem do siebie możliwości, że ktoś potrafi osiągnąć w ten sposób dużo więcej przyjemności i rozumie płynącą z tych trywialnych zachowań satysfakcję znacznie lepiej, czyli zarozumiałości ludzkiej/ kulturowej?
Prawdziwą sztuką jest dopiero całkowicie nie odczuwać tych niskich.......