25 Lis 2014, Wto 23:53, PID: 422688
Ksenomorf napisał(a):Ok, to zdanie można jeszcze poddać falsyfikacji:
Placebo napisał(a):Jeśli człowiek ma zasady, których przestrzega to nie poniosą go popędy i np. nie zdradzi męża czy żony.
Ale tego już nie:
Placebo napisał(a):O seksie decyduje flirt i chemia (znaczy po prostu popęd jak dobrze rozumiem) jeśli człowiek nie potrafi się kontrolować
Jak zdradzi (a więc jeśli zadecyduje ino chuć), to znaczy, że nie potrafi się kontrolować. Byli ludzie, którzy nie zdradzali czy nie? A okazji na pewno im nie brakowało? A i nieskorzy byli je sobie stwarzać. Jak sądzisz? Więc? Czyli jednak da się chyba też kontrolować, a z twojej wypowiedzi wynika wprost coś przeciwnego. Jakby to była tylko kwestia czasu, ewentualnie znalezienia się w odpowiedniej sytuacji.
A to że ktoś jest zdolny i ma potencję do zrobienia czegoś to jedno. A czy to zrobi — to insza para butów.
to jest jak gadka niemego z głuchym
dzizys krajst jak mozna byc tak upartym :-D
ale dobrze napisales na koncu, kazdy potrafi sie kontrolowac dopoki nie znajdzie sie w odpowiednim miejscu, o odpowiednim czasie i w towarzystwie odpowiedniej osoby, a ktos kto sie jeszcze w takiej sytiacji nie znalazl, bedzie święcie przekonany o swojej za+ samokontroli
okazji do zdrady mozna miec multum, nawet odbieranie listu od listonosza moze byc potencjalną okazją do zdrady, ale nie o tym mowimy, tylko o sytuacji w ktorej sutki nam twardnieją a puls przyspiesza mimowoli)