25 Lis 2014, Wto 23:39, PID: 422674
Ksenomorf napisał(a):Poza tym mocart bzdurzył w czym innym. Krótko mówiąc: Placebo napisała, że jak ktoś się kontroluje, to nie zdradzi. A mocart, że jak ktoś się nie kontroluje, to zdradzi. To se pogadali.
Bo że byli ludzie, którzy się kontrolowali i nie zdradzili nie jest mitem.
Ja zrozumiałem, że mocartowi chodzi o to, że te gadanie jakoby się kontrolujemy to tylko słowa, bez pokrycia. Stwierdził, że ci co uważają, że się kontrolują, tak naprawdę, wcale nie dali by rady.
Oczywiste, że są tacy, którzy by nie zdradzili, choćby byli kuszeni na każdym kroku. Tylko teraz, ilu ich jest? Co będzie regułą, a co wyjątkiem? Mocart pisze co jest regułą. Jestem skłonny mu uwierzyć.
Przecież całe te podrywy, początki związków itd. jak się o tym czyta to jeno masa psychologicznych sztuczek, które będą działać w stosunku do większości, ale oczywiście nie do 100%. (trochę chyba jak to całe coachowanie? większość to motywuje, ale są oporni)