01 Sie 2010, Nie 4:03, PID: 216980
PoCo napisał(a):Po prostu denerwuje mnie taka postawa,
jak sam napisał 99% podobających mu się nie chce z nim gadać a ma wymagania jakby był jakimś Georgiem Clooneyem.
PoCo you made my day!
HAHAHA. Rozbawilo mnie to zdanie o Clooney'u
klocek napisał(a):Yyyyyyyyyyy... co?
Jak to sobie wyobrażasz? Idziesz do laski, mówisz jej: "zakochałem się w tobie", a ona na to: "hurra!"? A potem żyjecie długo i szczęśliwie?
Kolejne: hahaha
stap!inesekend napisał(a):To ja twierdzę, że ta teza jest błędna. Przypomina mi to małżeństwa z rozsądku...
Malzenstwa z rozsadku czy aranzowane przez rodziny? Ja uwazam, ze te drugie to swietna sprawa. Czytalam wyniki badan socjo i psychologicznych, okazuej sie, ze te aranzowane sa lepsze, jest w nich wiecej milosci, namietnosci i szacunku
lajlen napisał(a):a u mnie leki przeciwdepresyjne wygasiły tą podstawową potrzebę ludzkości
U mnie hormony- to jedyne z 5-6 ktore bralam, ktore obnizyly mi libido (w przypadku innych, bylo zwiekszone ), ale przypadkiem bede zmieniac na inne. Chociaz nie powiem, duzo lepiej mi z takim 'ble'. Przynajmniej sie nie mecze
mnie sie ostatnio zajeci podobaja i wcale nie mialabym wyrzutow sumienia, gdyby doszlo do malego romansu...
soulja napisał(a):Wystarczy trochę się do tego przyłożyć. Dobry makijaż , dobry fryzjer, dobrze się ubrać.Jeżeli chodzi o figurę to wystarczy aby była w normie.Czyli nie za grubo nie za chudo a takie coś nie jest ciężko osiągnąć. A to ze cycuszki , nogi czy pupa są dalekie od ideału to wcale nie oznacza ze nie będą kręcić faceta
W 90% kobiet można naprawdę zrobić cudowną odmianę
W przypadku facetów to już nie takie łatwe
Ja mam nadzieje, ze to tylko zart
Zoe, tak sobie mysle... skoro wiesz, ze jestes ladna (chocby podswiadomie) i robisz postep, pokazujac sie, bo masz co pokazac... to co ma zrobic dziewczyna, ktora nie jest ladna? bo tutaj jest tak, ze mialas o sobie niskie mniemanie, ktore nie bylo prawda. a jak ma sie niskie mniemanie i JEST TO prawda?
W sumie mowie o sobie, moze nie w 100%, bo ja sie tam nie zakrywam, ale tak mnie naszlo.
Nie wiem czy rozumiesz, co mam na mysli... poza tym musialam sie wygadac.