13 Paź 2009, Wto 15:29, PID: 180734
Wiesz, ja nie mam zamiaru krytykować Twojego podejścia, bo jest ono słuszne. Oczywiście zakładam, że piszesz szczerze i jeżeli tak jest to gratuluje. Jesteś już wiele lat w związku, kochasz swojego faceta, On kocha Ciebie i jest git. Ja też chciałbym tak mieć, ale jestem zbyt przewrażliwiony by mieć stałą partnerkę, po prostu nie może mi zależeć na kobiecie, bo zacznę robić głupie rzeczy. Natomiast jak wjadą mi dobre leki i pozbędę się tego "przeemocjonowania" zachowań, to pewnie też znajdę se jakąś porządną dziewczynę i będę z nią prowadził względnie przyzwoity związek. Co nie zmienia faktu, że seks nie potrzebuje miłości, dla samego seksu.