13 Paź 2009, Wto 11:36, PID: 180679
Nie no może źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że przebicie błony dziewiczej jest niezbędne w takiej sytuacji. Natomiast co do stosunku w ogólności, to rzeczywiście mam pewien problem, mianowicie skupiam się na sprawianiu przyjemności w jednym momencie albo sobie albo jej. Jak się już wkręce w dymanie i zaczyna mi to sprawiać przyjemność to zapominam o pieszczotach niektórych miejsc, które kobiecie sprawiają dodatkową przyjemność, a jak zacznę te miejsca pieścić(całować, podgryzać xD), to wówczas nie mogę się skupić na własnej przyjemności. Dlatego też często robiłem to dwu-trzy krotnie za jednym razem żeby obie strony były w pełni zadowolone.
A tak w ogóle co do pieszczot, to zauważyłem, że kobiety mają różne upodobania i lepiej na początku nie sugerować się poprzednimi partnerkami
A tak w ogóle co do pieszczot, to zauważyłem, że kobiety mają różne upodobania i lepiej na początku nie sugerować się poprzednimi partnerkami