17 Paź 2016, Pon 13:35, PID: 585981
jeśli chcesz konkretów... (czy to coś da? bo w sumie nie wiem czego oczekujesz)
well, po pierwsze musisz wybić sobie z głowy, że jakiś terapeuta Cię ogarnie. to jest nierealistyczne wyobrażenie.
po drugie, za dużo w Tobie agresji, negacji przy jednoczesnym braku chęci podporządkowania się i wypełniania poleceń. nawet jeśli chodzi o te głupie materiały CBT: popróbowałeś coś porobić (w końcu chciałeś sobie pomoc), przejrzałeś po kawałku (czyli zrobiłeś wbrew temu co każą twórcy), znalazłeś powody, żeby się zniechęcić i tyle (tak w dużym skrócie).
jednym słowem, brak cierpliwości, brak inicjatywy i motywacji, negacja i sporo złości. a jak terapia nie wychodzi, to się pozłościsz na terapeutów, na świat i na siebie.. i zaczynasz od nowa. ciekawe ile lat to sobie tak jeszcze potrwa
well, po pierwsze musisz wybić sobie z głowy, że jakiś terapeuta Cię ogarnie. to jest nierealistyczne wyobrażenie.
po drugie, za dużo w Tobie agresji, negacji przy jednoczesnym braku chęci podporządkowania się i wypełniania poleceń. nawet jeśli chodzi o te głupie materiały CBT: popróbowałeś coś porobić (w końcu chciałeś sobie pomoc), przejrzałeś po kawałku (czyli zrobiłeś wbrew temu co każą twórcy), znalazłeś powody, żeby się zniechęcić i tyle (tak w dużym skrócie).
jednym słowem, brak cierpliwości, brak inicjatywy i motywacji, negacja i sporo złości. a jak terapia nie wychodzi, to się pozłościsz na terapeutów, na świat i na siebie.. i zaczynasz od nowa. ciekawe ile lat to sobie tak jeszcze potrwa