16 Paź 2016, Nie 19:13, PID: 585703
noooo... to prawda, niedostępny kusi. zresztą niedostępny z różnych powodów, nie tylko ze względu na zajętość. też emocjonalnie taki "niepewny", niestabilny, chwiejny... najlepiej, cholerka :-P
taki, co to właśnie pewnie jednak ostatecznie porzuci. i wisi to na włosku, czuć w powietrzu. może wtedy paradoksalnie lęk jest mniejszy? wiadomo, że należy się spodziewać? można się psychicznie przygotowywać, to się człowiekowi wydaje, że łatwiej?
ale nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie to, że ten jednak jest trochę dostępny. i deklaruje czasami chęć i uczucia. trochę. tylko się określić nie może tak całkiem, sam nie wie, czego chce do końca. i to trochę boli, a trochę kręci...
rollercoter: dobrze się bawisz, ale jednak rzygać się chce :-P
taki, co to właśnie pewnie jednak ostatecznie porzuci. i wisi to na włosku, czuć w powietrzu. może wtedy paradoksalnie lęk jest mniejszy? wiadomo, że należy się spodziewać? można się psychicznie przygotowywać, to się człowiekowi wydaje, że łatwiej?
ale nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie to, że ten jednak jest trochę dostępny. i deklaruje czasami chęć i uczucia. trochę. tylko się określić nie może tak całkiem, sam nie wie, czego chce do końca. i to trochę boli, a trochę kręci...
rollercoter: dobrze się bawisz, ale jednak rzygać się chce :-P