13 Gru 2012, Czw 14:04, PID: 330117
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Gru 2012, Czw 14:05 przez maggieflakes.)
Ja kiedyś miałam poważny epizod alkoholowy, jak poszłam na pierwsze studia, piłam dla odwagi, żeby być cool, nie być spiętą w towarzystwie i źle się to dla mnie skończyło. Zrezygnowałam ze studiów i przeżyłam pierwszą taką poważną załamkę. Od tamtego czasu nie piję prawie wcale, najwyżej kieliszek wina bądź grzańca w zimie.