30 Wrz 2012, Nie 18:36, PID: 318417
Zerwałam z nim bo właściwie to w ogóle się nie zakochałam, cała to noc to była wielka pomyłka. On później mówił że połowy nie pamięta.
Po tamtej imprezie jakieś 4 dni nie widziałam go na trzeźwo tylko rozmawialiśmy przez telefon i ja cały czas myślałam że jestem zakochana i że pewnie normalnie będziemy parą. Ale jak go spotkałam to moje rozczarowanie było masakryczne. Zaczęłam poznawać go od nowa. On nawet nie wyglądał tak jak go sobie wyobrażałam. Atrakcyjny dla mnie nie był ani z charakteru mi się nie spodobał.
Dodatkowo jego obecność mnie strasznie onieśmielała.
Nie mogłam się zachowywać tak jak wtedy, na imprezie i pomyślałam że "prawdziwa ja" się mu nie spodobam.
Nie miałam odwagi nawet normalnie powiedzieć mu że nic do niego nie czuję i nie widzę dla nas przyszłości więc zerwałam z nim na gg.
Po tamtej imprezie jakieś 4 dni nie widziałam go na trzeźwo tylko rozmawialiśmy przez telefon i ja cały czas myślałam że jestem zakochana i że pewnie normalnie będziemy parą. Ale jak go spotkałam to moje rozczarowanie było masakryczne. Zaczęłam poznawać go od nowa. On nawet nie wyglądał tak jak go sobie wyobrażałam. Atrakcyjny dla mnie nie był ani z charakteru mi się nie spodobał.
Dodatkowo jego obecność mnie strasznie onieśmielała.
Nie mogłam się zachowywać tak jak wtedy, na imprezie i pomyślałam że "prawdziwa ja" się mu nie spodobam.
Nie miałam odwagi nawet normalnie powiedzieć mu że nic do niego nie czuję i nie widzę dla nas przyszłości więc zerwałam z nim na gg.