03 Sie 2016, Śro 18:59, PID: 563493
O, dla mnie to byłby niewyobrażalny stres wejść do klubu samej, bo nie wiedziałabym jak się mam zachowywać, pewnie wkręciłabym sobie, że ludzie dziwnie się patrzą, a jednocześnie wiem, że starsznie bałabym sie, że ktoś podejdzie- i ogarnie mnie lęk, nie znoszę się bać i czuć spięta, dlatego boję się kompletnie nieznanych osób bo wtedy występuje u mnie taka reakcja odcięcia się. Ale może demonizuję te kluby, w sumie to nigdy w żadnym nie byłam. Jednak taka wizja mnie samej w miejscu pelnym obcych ludzi mnie przeraża za bardzo. zdecydowanie wolałabym iść ze znajomymi (gdybym ich miała).