21 Sie 2016, Nie 23:05, PID: 569155
ananas filozoficzny napisał(a):Ja kiedys miałem ogromny problem z dzwonieniem. Teraz jest to tylko niezbyt komfortowe. Moja metoda była i obecna? Nie mysleć o tym, ze msuszę gdzieś zadzwonić, nic nie planować, po prostu w jakimś momencie przestac odkładać i zadzwonic na zasadzie raz kozie smierć.Spontaniczność to sposób, o którym nie raz pisałem i który przydaje się w naprawdę wielu sytuacjach.
Człowiek jest tak zajęty improwizacją i układaniem wszystkiego w całość, że zapomina o tym, że ma się spocić, zestresować, bać.