27 Lip 2016, Śro 15:05, PID: 561741
Moim zdaniem posiadanie partnera wcale nie leczy z fobii.Być może też dlatego,że nie mam na tyle zaufania do mojego chłopaka by powiedzieć mu o tym,że mam fobię społeczną.Wydaje mi się,że kiedy mu o tym powiem to może mieć dość dziwną reakcję na to i boje się też tego,że moze to powiedzieć naszej wspólnej koleżance,która nieraz robiła wszystko by mnie umniejszyć (poniżanie,wyśmiewanie,wywyższała sie nade mną).Co prawda mój chłopak troszczy się o mnie i wspiera mnie,ale nie czuję by było to na tyle silne by pomogło mi wyjść z fobii społecznej...
Dla mnie problemem jest np rozmowa z rodzicami mojego partnera.Uważają,ze jestem tak cicha,ze czasem nie wiedzą,ze wgl. u niego jestem w pokoju i że powinnam zejść w końcu na dół i zjeść z nimi kolację,ale dla mnie to jest zbyt trudne.Boję się,że zacznę sie czerwienić,jąkać,będą miała totalną pustkę w głowie i nie będę wiedziała co powiedzieć...W sobotę idę na wesele do rodziny chłopaka.Będę jechała z jego rodzicami i siostrą samochodem przez 2 h, a poźniej życzenia składane pannie młodej i panu młodemu,ciężko to widzę : c
Dla mnie problemem jest np rozmowa z rodzicami mojego partnera.Uważają,ze jestem tak cicha,ze czasem nie wiedzą,ze wgl. u niego jestem w pokoju i że powinnam zejść w końcu na dół i zjeść z nimi kolację,ale dla mnie to jest zbyt trudne.Boję się,że zacznę sie czerwienić,jąkać,będą miała totalną pustkę w głowie i nie będę wiedziała co powiedzieć...W sobotę idę na wesele do rodziny chłopaka.Będę jechała z jego rodzicami i siostrą samochodem przez 2 h, a poźniej życzenia składane pannie młodej i panu młodemu,ciężko to widzę : c