16 Cze 2016, Czw 14:42, PID: 552308
Ja nie zauważyłam takiej prawidłowości. Czasem ludzie mnie zaczepiają, ale raczej nie częściej niż innych. Może wzbudzasz sympatię swoim wyglądem? Niektórym "dobrze z oczu patrzy".
Inna opcja jest taka, że ludzie wolą zaczepić kogoś zalęknionego, bo takie osoby są zazwyczaj bardziej uległe i może się wydawać, że nie odmówią pomocy (a w trakcie zakupów - sprzedawca łatwiej wciśnie im towar). W dodatku zaczepiający odczuwa swoją psychiczną przewagę nad zaczepianym i to mu dodaje odwagi; ewentualnie czuje się na równi z zaczepianym, bo jest w danej sytuacji tak samo słaby/zagubiony jak on (chociaż z innych powodów).
Inna opcja jest taka, że ludzie wolą zaczepić kogoś zalęknionego, bo takie osoby są zazwyczaj bardziej uległe i może się wydawać, że nie odmówią pomocy (a w trakcie zakupów - sprzedawca łatwiej wciśnie im towar). W dodatku zaczepiający odczuwa swoją psychiczną przewagę nad zaczepianym i to mu dodaje odwagi; ewentualnie czuje się na równi z zaczepianym, bo jest w danej sytuacji tak samo słaby/zagubiony jak on (chociaż z innych powodów).