11 Wrz 2016, Nie 22:29, PID: 576365
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Wrz 2016, Nie 22:38 przez Zasió.)
Nie, mnie nie oburza, "że twierdzę."
Mnie oburza, a może bardziej boli, pogarda i występowanie z pozycji osoby o wiele lepszej i bardziej wartościowej.
Dopóki nie próbowałem porozmawiać z kimś choćby w internecie, to nie pisałem, że to wszystko nie ma sensu.
I tak, fakty są, jakie są. Np. takie, że "na temat seksu fobików brak statystyk". Smutna prawda.
Ciekawe tylko, czemu zaraz pojawia się wyzwolona fobiczka i musi dosrać fobicznym tekstem, że "wśród fobików prowadzone są chyba jedynie badania na temat pierwszego czepania...dywanu "
No ciekawe, czy Promyk się nie brandzluje czasem jakimś wielkim ogórem.
Pewnie nie, bo wystarczy, ze powie "no to nas podrywajcie, a jak wam nie wychodzi, to faktycznie, wasza wina, i w związku z tym ani sie ważcie o tym pisać". Co innego pisanie, że jest się gruuubym...
Mnie oburza, a może bardziej boli, pogarda i występowanie z pozycji osoby o wiele lepszej i bardziej wartościowej.
Dopóki nie próbowałem porozmawiać z kimś choćby w internecie, to nie pisałem, że to wszystko nie ma sensu.
I tak, fakty są, jakie są. Np. takie, że "na temat seksu fobików brak statystyk". Smutna prawda.
Ciekawe tylko, czemu zaraz pojawia się wyzwolona fobiczka i musi dosrać fobicznym tekstem, że "wśród fobików prowadzone są chyba jedynie badania na temat pierwszego czepania...dywanu "
No ciekawe, czy Promyk się nie brandzluje czasem jakimś wielkim ogórem.
Pewnie nie, bo wystarczy, ze powie "no to nas podrywajcie, a jak wam nie wychodzi, to faktycznie, wasza wina, i w związku z tym ani sie ważcie o tym pisać". Co innego pisanie, że jest się gruuubym...