07 Cze 2016, Wto 15:57, PID: 549387
[quote="dziewczyna z naprzeciwka"][quote]
A wejście w związek z osobą o przeciętnym dla populacji popędzie to akurat krzywda dla tej aseksualnej, bo: albo coś na kształt gwałtu, albo ciągła presja, nie do wytrzymania, zmierzająca w kierunku szykanowania, albo jeśli ma się na tyle asertywności by trwać przy swoim i tyle szczęścia, że trafi na wyrozumiałego partnera, "jedynie" poczucie, że nie jest się odpowiednią dla niego osobą.
[/quote]
elrondzie tutaj masz to co ja z grubsza chciałem ci odpisać. Osoby homo są szykanowane obecnie głównie wtedy gdy na siłe wyskakują z tym że są homo. Ogromna większość ludzi ma na nich po prostu wywalone a oni i tak muszą wszędzie oznajmiać jacy to homo nie są. Ja nie wyłaże nagi na ulice i nie krzycze o wyższosci nad męskimi tyłkami.
swoją drogą jeżeli się nie myle to osoby aseksualne nadal dążą do stworzenia związku z przeciwną płcią, mam rację dziewczyno? Czy zamiast faceta z którym można by było się przytulić mogła by równie dobrze być kobieta?
A wejście w związek z osobą o przeciętnym dla populacji popędzie to akurat krzywda dla tej aseksualnej, bo: albo coś na kształt gwałtu, albo ciągła presja, nie do wytrzymania, zmierzająca w kierunku szykanowania, albo jeśli ma się na tyle asertywności by trwać przy swoim i tyle szczęścia, że trafi na wyrozumiałego partnera, "jedynie" poczucie, że nie jest się odpowiednią dla niego osobą.
[/quote]
elrondzie tutaj masz to co ja z grubsza chciałem ci odpisać. Osoby homo są szykanowane obecnie głównie wtedy gdy na siłe wyskakują z tym że są homo. Ogromna większość ludzi ma na nich po prostu wywalone a oni i tak muszą wszędzie oznajmiać jacy to homo nie są. Ja nie wyłaże nagi na ulice i nie krzycze o wyższosci nad męskimi tyłkami.
swoją drogą jeżeli się nie myle to osoby aseksualne nadal dążą do stworzenia związku z przeciwną płcią, mam rację dziewczyno? Czy zamiast faceta z którym można by było się przytulić mogła by równie dobrze być kobieta?