22 Maj 2016, Nie 17:45, PID: 543708
Gollum napisał(a):A czy mógłbyś podać jakieś wskazówki, a może masz jakieś obserwacje jak pracować z uczuciem zablokowania, ogólnie brakiem spontaniczności, jeżeli miałeś taki problem.
Mam trudności z takim podejściem na luzie , przez co staję się przy ludziach (jestem?) poważny i sztywny. Za dużo myślę co i jak powiedzieć i wychodzi w rezultacie trochę dziwacznie.
I drugie pytanie czy uczyłeś się jakichś umiejętności społecznych? Np. tego jak prowadzić rozmowę? Aktualnie często nie wiem jak zareagować czy się zachować, mam wrażenie że czegoś nie umiem.
Myślę ze sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie.
Brakuje ci spontaniczności bo za dużo myślisz i tym przejmujesz się.
Wiec rozwiązanie jest takie ,że musisz znaleźć sposob aby sie nie przejmować i wyluzować.Poza tym nie przejmuj sie tez tym ze wychodzi dziwacznie w twoim odczuciu, to jest tylko twoje odczucie a najważniejsze ze coś tam próbujesz.
Cytat:I drugie pytanie czy uczyłeś się jakichś umiejętności społecznych? Np. tego jak prowadzić rozmowę? Aktualnie często nie wiem jak zareagować czy się zachować, mam wrażenie że czegoś nie umiem.
Nie , nie uczyłem się. Nie ukrywam ,że pozbycie sie fobii nie sprawiło ,że stałem się jakimś mistrzem konwersacji.
Moge tylko powiedzieć ci co jest istotne i na co zwrócić uwagę.
Po pierwsze to co na początku wspomniałem nie przejmować się i wyluzować, wyluzowanie to wynik pracy nad swoim dobrym nastrojem.
Druga sprawa to wyzbycie sie depresji bo ona powoduje ze nie mamy zainteresowania światem i drugim człowiekiem a te dwie sprawy są istotne w prowadzeniu rozmów.
Trzecia sprawa to musi sie coś w twoim życiu dziać abyś miał o czym rozmawiać dlatego musisz prowadzić aktywne życie, znaleźć zainteresowania, wychodzić z domu.
Wtedy przytrafiają ci się "przygody" czy zdobywasz nowe informacje co wzbogaca naturalnie twoją baze danych do prowadzenia rozmów.
No a póxniej wiadomo ,że im wiecej ludzi poznajesz i prowadzisz rozmów tym ta baza sie wzbogaca, bo to taka wymiana informacji.
To taki proces który będzie trwał trochę dłużej zanim się jakoś to unormuje a ty w tym jeszcze lepiej będziesz czuł.
Dalego dobrze jest mieć takie podejście ze każda rozmowa jakoś cie wzbogaca, nawet jeżeli sam dużo nie mówisz to dużo słuchaj i prowokuj rozmówce do wygadywania się (zadawaj pytania do tematu).
Ludzie lubią się wygadywać.Wiadomo ,że nie z każdą osobą będzie to łatwe, szczególnie jak trafisz na kogoś mało rozmownego.
Oczywiście piszę to z perspektywy osoby która totalnie zaniedbała przez fobie i depresje życie i tematy do rozmów stały się poważnym problemem może największym.