30 Lip 2008, Śro 1:10, PID: 48941
Nie leczę się ... jeszcze
Patrząc na wasze wpisy nadal mam problem z ideą jakiejkolwiek terapii, czy to z polegającej na spotkaniach z terapeutą, czy też na tabletkach. Jest coś w tym, że najtrudniej zacząć, zaakceptować fakt, że trzeba ''TO'' leczyć - i że po nic nie będzie już takie samo (łojejeju, ale to zabrzmiało).
Nie ufam ludziom, nawet bliskim osobom nie potrafię się zwierzyć, co dopiero obcej osobie, która traktuje pewnie wszystkie przypadki jednakowo - a ja np. mam jakieś wątki megalomanii w mojej fobii- chciałbym być traktowany wyjątkowo, czasem czuję się jako ktoś lepszy,ale zarazem panikuję w prawie każdej nowej sytuacji społecznej. Czasami ledwo mogę poskładać myśli w sensowny kształt, jeszcze żebym opowiedział o tak skomplikowanych sprawach jak moja psyche .... za dużo.
Mam jeszcze jakąś fobię przed lekami - jak coś takiego małego, okrągłego może podziałać i pomóc mojej psychice ... taka mała odpowiedz na takie duże problemy ... nie ja tego nie pojmę.
A każdy psychiatra kojarzy mi się z Dr. Hanibalem Lecterem ...
Patrząc na wasze wpisy nadal mam problem z ideą jakiejkolwiek terapii, czy to z polegającej na spotkaniach z terapeutą, czy też na tabletkach. Jest coś w tym, że najtrudniej zacząć, zaakceptować fakt, że trzeba ''TO'' leczyć - i że po nic nie będzie już takie samo (łojejeju, ale to zabrzmiało).
Nie ufam ludziom, nawet bliskim osobom nie potrafię się zwierzyć, co dopiero obcej osobie, która traktuje pewnie wszystkie przypadki jednakowo - a ja np. mam jakieś wątki megalomanii w mojej fobii- chciałbym być traktowany wyjątkowo, czasem czuję się jako ktoś lepszy,ale zarazem panikuję w prawie każdej nowej sytuacji społecznej. Czasami ledwo mogę poskładać myśli w sensowny kształt, jeszcze żebym opowiedział o tak skomplikowanych sprawach jak moja psyche .... za dużo.
Mam jeszcze jakąś fobię przed lekami - jak coś takiego małego, okrągłego może podziałać i pomóc mojej psychice ... taka mała odpowiedz na takie duże problemy ... nie ja tego nie pojmę.
A każdy psychiatra kojarzy mi się z Dr. Hanibalem Lecterem ...