22 Sty 2009, Czw 9:36, PID: 114650
Ja właśnie jestem na etapie odstawiania leków. Mniej więcej od 4 lat jestem cały czas na jakiś antydepresantach, więc mam pewne obawy. Muszę jednak przyznać, że obojętne czy byłam czy nie byłam na lekach, wydaje mi się, że czuję się cały czas tak samo. Od czasu odwyku od lorafenu jestem na doxepinie, jest to podobno dość silny lek, jednak ja nie czuję żebym w ogóle coś brała. No cóż... tak naprawdę to się okaże jak całkowicie odstawię. Odstawiłam już ponad połowę dawki i jak na razie jest git Mój terapeuta uważa, że nie potrzebne są mi żadne leki... nie zgadzam się z nim, bo mam bardzo silną fobię, ale doxepin i tak wolę odstawić. Jednak jak będę się dobrze czuła to fajnie by było już nic nie brać. Życzcie mi powodzenia!