03 Maj 2016, Wto 23:16, PID: 538340
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Maj 2016, Wto 23:17 przez grego.)
Hej no bądź już taki pesymistą, śmierć to rozumie jak najbardziej, ale z tym piekłem to już nie przesadzaj, chyba że naprawdę nabroiłeś, a my z natury takie grzeczne chłopaki.
To ja kolegę rozczaruje i napisze, że z pewnością może być za późno, choć w naszym wypadku to raczej bez większego znaczenia...tego się nie zmieni, co najwyżej można nauczyć się z tym żyć. I na pocieszenie powiem, że jak to u nas bywa w wielu kwestiach to i na odebranie sobie życia też najpewniej zabraknie odwagi. Ale na wszelki wypadek nie myśl tyle o tym bo dostaniesz na łeba i fakt z wiekiem coraz więcej sie mysłi o przeszłości i trzeba to wybic sobie z głowy bo chyba nie ma nic gorszego. Mi od paru miesiecy się to udziela i z tym walcz
To ja kolegę rozczaruje i napisze, że z pewnością może być za późno, choć w naszym wypadku to raczej bez większego znaczenia...tego się nie zmieni, co najwyżej można nauczyć się z tym żyć. I na pocieszenie powiem, że jak to u nas bywa w wielu kwestiach to i na odebranie sobie życia też najpewniej zabraknie odwagi. Ale na wszelki wypadek nie myśl tyle o tym bo dostaniesz na łeba i fakt z wiekiem coraz więcej sie mysłi o przeszłości i trzeba to wybic sobie z głowy bo chyba nie ma nic gorszego. Mi od paru miesiecy się to udziela i z tym walcz