18 Wrz 2016, Nie 14:24, PID: 578317
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Wrz 2016, Nie 15:01 przez grego.)
Uuu, ale mamy tu wyzwoloną feministke..., a dlaczego mam nie oceniać jak kto sie ubiera? Dla kogo sie tak ubieramy? Czy siedząc w domu tez sie tak ubierzesz? Najpewniej nie, dla Ciebie byś może ma to jakiś gybszy wyzwolony sens, ale dla innych...? Widzą i oceniają, czy Ci się to podoba czy nie, tyle i aż tyle. Sama piszesz, ze dziewczyny dodają tym sobie wartości, chcą sie dostosować do jakiegoś tam trendu, wiec co to jest jak nie samodowartosciowanie sie? Po czym w następnym poście temu przeczysz..., a juz o tych kolesiach z bmw to mnie rozbroiłaś. Mialem sie Ciebie zapytać czy pozwoliła byś własnej nastoletniej córce ubierać sie i wyglądać jak dziwka pod latarnią, ale odpowiedź juz znam. Wszystko w imię emancypacji...i wolnego wyboru. Jesteś pewnie jeszcze młoda, ale nie zastanawiało Cię czemu gro rodziców jest temu przeciwne?
Morał tego z taki, niech każdy ubiera sie jak chce, ale nie miej pretensji, ze jest sie przez to ocenianym, postrzeganym przez innych. Nie zawsze w założony przez siebie sposób....
Morał tego z taki, niech każdy ubiera sie jak chce, ale nie miej pretensji, ze jest sie przez to ocenianym, postrzeganym przez innych. Nie zawsze w założony przez siebie sposób....