08 Lip 2016, Pią 7:30, PID: 557627
Moje poczucie własnej wartości zdecydowanie wzrosło po tym jak zwiększyła się ilość moich doświadczeń społecznych. Początki wychodzenia do ludzi były bardzo trudne, niejednokrotnie w wyniku mojego porównywania się do innych ludzi kończyłam na epizodzie depresyjnym, z którego potem trudno było mi się otrząsnąć. Wciąż odczuwam silne poczucie niższości ilekroć myślę sobie o ludziach w moim wieku i tym ile osiągnęli, czy jacy są/jak wyglądają - bardzo zły nawyk, który skutecznie obniża samoocenę.
Z drugiej strony podziwiam siebie za progres jakiego dokonałam w ostatnich kilku latach, zwłaszcza na mojej drodze wychodzenia z fobii. Próbuję sobie mówić, że po prostu miałam w życiu nieco trudniej niż pewne osoby, że pewne rzeczy nie zależały ode mnie, dzięki temu lżej mi ze świadomością tego kim jestem. (Nie na tyle żeby siebie zaakceptować, ale przynajmniej wystarczająco, żeby siebie nie nienawidzić.)
Tak więc moim zdaniem, osobiste sukcesy, nawet te małe, z pewnością budują samoocenę.
Z drugiej strony podziwiam siebie za progres jakiego dokonałam w ostatnich kilku latach, zwłaszcza na mojej drodze wychodzenia z fobii. Próbuję sobie mówić, że po prostu miałam w życiu nieco trudniej niż pewne osoby, że pewne rzeczy nie zależały ode mnie, dzięki temu lżej mi ze świadomością tego kim jestem. (Nie na tyle żeby siebie zaakceptować, ale przynajmniej wystarczająco, żeby siebie nie nienawidzić.)
Tak więc moim zdaniem, osobiste sukcesy, nawet te małe, z pewnością budują samoocenę.