21 Sty 2018, Nie 12:28, PID: 726781
(21 Sty 2018, Nie 11:10)Niered napisał(a): Człowiek cały czas poszukuje, chce doświadczać, przeżywać i trzeba mu na to pozwolić, nawet jeśli samemu się tą osobę ulepiło z glinyto mam nadzieję, że dobrodusznie i wspaniałomyślnie pozowlisz swojej dziewczynie doświadczać i przeżywać , w kontekście zdrady, bo przecież o tym piszemy
dla osób nieemaptycznych jak widać- trzeba tłumaczyć co złego jest w zdradzie: po pierwsze nieuczciwość, bo nie na to się umawialiśmy, po drugie samoocena osoby zdradzonej, jeśli wcześniej nie było sygnałów żadnych, ani rozmów- będziesz się czuć jak najgorszy śmieć i zastanawiać się, dlaczego to przez ciebie i co z tobą jest nie tak. absurdem dla mnie jest pisać,żeby szanować WOLNOŚĆ drugiej osoby, jeśli zdradza (bo na pewno coś nie tak- z pewności, coś nie tak z drapaniem w majtach) i najlepiej, żeby to po osobie zdradzonej spłyneło jak po kaczce, przy jednoczesnym po prostu szkalowaniu osoby zdradzonej - "o co za ch...j niemyty on się czuje , jest wściekły, bo został zdradzony, nie ma prawa się w+ć na nikogo, najprawdopodobniej to jego wina!". chyba faktycznie mamy do czynienia z upadkiem moralności xd chcesz z kimś być, ale ten ktoś z kimś jest? to masz pecha i najlepiej to załatwić tak jak trzeba- czyli niech ta osoba zerwie z tym, z kim jest. chcesz sie z kimś ruchać ale jesteś z kimś ? zerwij ze swoim partnerem. ogólnie to gardzę ludźmi, którzy postrzegają zdradę jako "nic nieznaczący wyskoczek, który trzeba wybaczać", jako "przygodę na jedną noc". i chociaż nikomu bym jaj nie obcianała ani cyców, to szczerze bym życzyła takim ludziom kiły i masy bachorów.