21 Sty 2018, Nie 11:10, PID: 726765
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Sty 2018, Nie 11:27 przez Niered.)
Odnośnie kar cielesnych, to nie szanuję osób, ktore uważają innych za swoją własność, żeby egzekwować w tali sposób wybory drugiej osoby.
Człowiek cały czas poszukuje, chce doświadczać, przeżywać i trzeba mu na to pozwolić, nawet jeśli samemu się tą osobę ulepiło z gliny, to jest to niezależny byt i niczego nie tłumaczą sadystyczne zapędy motywowane niedotrzymaniem jakichś obietnic czy przyrzeczeń przez drugą stronę. Chyba, że to umowa (dobrowolnie) podpisana krwią na pergaminie w obecności kata.
Człowiek cały czas poszukuje, chce doświadczać, przeżywać i trzeba mu na to pozwolić, nawet jeśli samemu się tą osobę ulepiło z gliny, to jest to niezależny byt i niczego nie tłumaczą sadystyczne zapędy motywowane niedotrzymaniem jakichś obietnic czy przyrzeczeń przez drugą stronę. Chyba, że to umowa (dobrowolnie) podpisana krwią na pergaminie w obecności kata.