06 Kwi 2016, Śro 12:17, PID: 529694
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Kwi 2016, Śro 13:01 przez Mar.)
Mnie też ciekawi kim dla nikaragua jest nieprymityw.
Nie wszyscy faceci tacy są przecież..
Zresztą prymityw to takie dziwne słowo, wiele cech facetów których opisałaś, mają też w sobie kobiety. Nie raz widziałam jak dziewczyny patrzyły na faceta tylko przedmiotowo. Przypisywanie stałych cech do płci do bzdura, w obu przypadkach.
A to że facetowi się jakaś dziewczyna nie podoba, to nie dlatego że jest brzydka (od razu już skrajności) ale dlatego że nie jest w jego typie lub jest brzydka (choć i tak to nie jedyne przyczyny) i tyle. Często widzę coś takiego, że niektórym się po prostu nie podobam a niektórym bardzo, niektórym tylko trochę, wszystko to kwestia gustu przecież jest. Przykro mi ale kierujesz się stereotypami i generalizujesz, dodatkowo oceniasz tym wszystkich facetów. Niektórzy ludzie się tu z sensem wypowiedzieli ale w żaden sposób się do ich wypowiedzi nie odniosłaś, interesują Cię tylko teksty, najbardziej zbliżone do celu, do przekonania siebie na siłę, że wina nie leży w Tobie a w innych. Choć nie piszę że wina całkowicie jest w Tobie, no ale jednak uważam, że pewne twoje zachowania w jakimś stopniu przyciągają ten typ mężczyzn.
W ogóle jak można nazwać drugiego człowieka prymitywem, ja tego nie rozumiem. Płeć przeciwna czy nie, to nadal drugi człowiek. A zachowanie przypisuje się do jednostki, do każdego podchodzi się indywidualnie, bo każdy jest inny, nawet jak podobnie reaguje to z innych przyczyn.
A jak piszesz w taki sposób o facetach to wiadomo, że zaczną specjalnie Cię podpuszczać, ale to akurat natura ludzka a nie męska, bo tak samo jest z kobietami jak facet pisze "wszystkie laski są takie same". Obrażasz tu ludzi i masz do nich pretensje że tak niektórzy reagują na to co o nich piszesz. Ale nie jesteś pierwsza i pewnie nie ostatnia, ogólnie takie generalizowanie tylko szkodzi moim zdaniem.
Nie wszyscy faceci tacy są przecież..
Zresztą prymityw to takie dziwne słowo, wiele cech facetów których opisałaś, mają też w sobie kobiety. Nie raz widziałam jak dziewczyny patrzyły na faceta tylko przedmiotowo. Przypisywanie stałych cech do płci do bzdura, w obu przypadkach.
A to że facetowi się jakaś dziewczyna nie podoba, to nie dlatego że jest brzydka (od razu już skrajności) ale dlatego że nie jest w jego typie lub jest brzydka (choć i tak to nie jedyne przyczyny) i tyle. Często widzę coś takiego, że niektórym się po prostu nie podobam a niektórym bardzo, niektórym tylko trochę, wszystko to kwestia gustu przecież jest. Przykro mi ale kierujesz się stereotypami i generalizujesz, dodatkowo oceniasz tym wszystkich facetów. Niektórzy ludzie się tu z sensem wypowiedzieli ale w żaden sposób się do ich wypowiedzi nie odniosłaś, interesują Cię tylko teksty, najbardziej zbliżone do celu, do przekonania siebie na siłę, że wina nie leży w Tobie a w innych. Choć nie piszę że wina całkowicie jest w Tobie, no ale jednak uważam, że pewne twoje zachowania w jakimś stopniu przyciągają ten typ mężczyzn.
W ogóle jak można nazwać drugiego człowieka prymitywem, ja tego nie rozumiem. Płeć przeciwna czy nie, to nadal drugi człowiek. A zachowanie przypisuje się do jednostki, do każdego podchodzi się indywidualnie, bo każdy jest inny, nawet jak podobnie reaguje to z innych przyczyn.
A jak piszesz w taki sposób o facetach to wiadomo, że zaczną specjalnie Cię podpuszczać, ale to akurat natura ludzka a nie męska, bo tak samo jest z kobietami jak facet pisze "wszystkie laski są takie same". Obrażasz tu ludzi i masz do nich pretensje że tak niektórzy reagują na to co o nich piszesz. Ale nie jesteś pierwsza i pewnie nie ostatnia, ogólnie takie generalizowanie tylko szkodzi moim zdaniem.