09 Gru 2019, Pon 22:45, PID: 811774
(09 Gru 2019, Pon 21:12)Quiet napisał(a): A jak już zaczęłam o fantazjach, to ostatnio zastanawiałam się nad jedną rzeczą - skoro moje wyobrażenie miłości i związków jest zbudowane w głównej mierze na fikcji, piosenkach i fantazjach to czy nie tęsknię czasem za nieistniejącym ideałem?Prawdopodobnie tak jest. Ale przyjemnie się fantazjuje, słucha muzyki itd, trzeba korzystać z tego i widzieć bardziej w kategoriach sztuki niż prawdziwego życia.
(09 Gru 2019, Pon 21:12)Quiet napisał(a): Ale może lepiej zostać przy uczuciach z wyobraźni? W prawdziwym życiu jest za dużo niewiadomych, nigdy nie można być w 100% pewnym uczuć drugiej osoby, a czasem nawet swoich własnych.Wszystko ma swoje plusy i minusy. Życie samą wyobraźnią może być na dłuższą metę frustrujące.