06 Maj 2016, Pią 9:43, PID: 539046
Przez te rozmowy wiem jedno....
Dobrze, że ja jestem sam Im dłużej czytam te dywagacje męsko-damskie to mam ich dość. Dlaczego wszystkie tego typu relacje muszą być ustawione z góry, że to ma być "randka", że to ma być "znalezienie partnera"? Gdzie tu do c**a pana jest zwykłe spędzenie czasu i cieszenie się z daną osobą, z którą dobrze się dogadujemy, by potem stworzyć związek. widzę, że każdy ma w głowie jedno: "partner" i szukanie go. Jakby od tego zależało istnienie planet, słońc i innego g**a we wszechświecie...
Dlatego omijam te związki. Bo dana osoba po przeciwnej stronie już się nakręca mną, pod tym kątem. Mnie to drażni, w+. O tym też mówiłem, mimo, że kolorowo to wyglądało. Lecz każdy ma w głowie ten zakichany obraz partnera i znalezienia partnera, a brak zwykłego spojrzenia na 2 osobę. Przecież jest tyle osób fajnych a są skreślane tylko dlatego bo głupie wzorce są w pojone o 2 połówce.. Bo chemia, bo zakochanie, bo uniesienia, bo randki, bo tam to sram to...