18 Kwi 2016, Pon 13:27, PID: 533104
O kolega wyżej trafnie wszystko podsumował..
Dla mnie także najgorsze są te całe gierki, podchody, umizgiwanie się. Nie dość, że tego nie umiem to tak jak Ty poprostu tego nie trawę i budzie to we mnie obrzydzenie. W samym związku juz radę bym sobie dał, no ale tego pierwszego nie przeskoczę.
Dla mnie także najgorsze są te całe gierki, podchody, umizgiwanie się. Nie dość, że tego nie umiem to tak jak Ty poprostu tego nie trawę i budzie to we mnie obrzydzenie. W samym związku juz radę bym sobie dał, no ale tego pierwszego nie przeskoczę.