17 Kwi 2016, Nie 14:56, PID: 532878
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Kwi 2016, Nie 15:00 przez BackInBlack.)
18 lat, zero jakiegokolwiek kontaktu i brak nadziei na jakikolwiek w przyszłości. Nie będę miał nawet odwagi zamówić "usługi towarzyskiej". I nie chodzi tu o niesmialosc czy bycie ciapą, tylko o realną fobię (boję się przebywać wśród ludzi w autobusie, załatwić coś w urzędzie, sklepie). Chciałbym zwalczyć kiedyś fobię, ale podświadomość przekonuje mnie do dalszej izolacji (autobus na motocykl i kask który uczyni mnie incognito na ulicy).
Nawet gdyby to kobieta uczyniła ten pierwszy krok to ja nie byłbym w stanie jej zaufać, ale i tak to nie nastąpi bo jestem nieatrakcyjny...
Nawet gdyby to kobieta uczyniła ten pierwszy krok to ja nie byłbym w stanie jej zaufać, ale i tak to nie nastąpi bo jestem nieatrakcyjny...