15 Mar 2016, Wto 21:03, PID: 523906
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Mar 2016, Wto 21:11 przez Ordo Rosarius Equilibrio.)
Zasie, ale wspominales o rozmowie w sieci. Ze to nie dziala. Ja problem z odnalezieniem sie w miejscach, gdzie mozna, jak to niezgrabnie ujales, rwac lachony, tez bym sie nie odnajdowal, jak pewnie wiekszosc spoleczenstwa zreszta. To brzmi tylko jak wymowka - zaden ze mnie pro podrywacz, to i co ja moge, co rozumiem, takie to miejsce, ze rozumiem, ale zgodzic sie na to nie moge, a juz zwlaszcza nie tu
EDIT: Co do dyskusji odnosnie walenia sie po ryjach to jakis kosmos. Co innego chlopcy w podstawowce, gdzie wielu z nas sie po ryjach trzaskalo, byl to pewien sport, a co innego juz jak sie wchodzi w jakis w miare normalny wiek, gdzie ma sie wokol siebie w miare normalne otoczenie, to w najlepszym razie powinny byc bardzo pojedyncze incydenty. Przeciez rozmawiamy o jakiejs patologii, przemoc fizyczna nie jest czyms, co jest swietnym wyborem. Ani czyms, z czego nalezy byc dumnym. Czy, nawet jako fobik, odwazylbym sie obic komus morde? Jasne, gdyby zaszla taka potrzeba - pewnie bez trudu, ale musialyby to byc jakies naprawde skrajnosci totalne. W sytuacjach normalnych zachowujmy sie jak normalni ludzie, a nie jak Sebastian spod znaku ortalionu, ktory z duma prezentuje wydziarana zlota mysl na rece - spodziewaj sie niespodziewanego.
EDIT: Co do dyskusji odnosnie walenia sie po ryjach to jakis kosmos. Co innego chlopcy w podstawowce, gdzie wielu z nas sie po ryjach trzaskalo, byl to pewien sport, a co innego juz jak sie wchodzi w jakis w miare normalny wiek, gdzie ma sie wokol siebie w miare normalne otoczenie, to w najlepszym razie powinny byc bardzo pojedyncze incydenty. Przeciez rozmawiamy o jakiejs patologii, przemoc fizyczna nie jest czyms, co jest swietnym wyborem. Ani czyms, z czego nalezy byc dumnym. Czy, nawet jako fobik, odwazylbym sie obic komus morde? Jasne, gdyby zaszla taka potrzeba - pewnie bez trudu, ale musialyby to byc jakies naprawde skrajnosci totalne. W sytuacjach normalnych zachowujmy sie jak normalni ludzie, a nie jak Sebastian spod znaku ortalionu, ktory z duma prezentuje wydziarana zlota mysl na rece - spodziewaj sie niespodziewanego.