23 Lip 2017, Nie 20:32, PID: 707737
W podstawówce zabierali mi rzeczy, żebym się wkurzał. I ogólnie się ze mnie śmiali.
W gimnazjum nie byłem traktowany poważnie. Nieraz nazywali mnie pączkiem, grubasem, spaślakiem. Na wf rzucali we mnie piłkami, a przed samą lekcją zamykali mnie w szatni. Wykorzystywali to, że jestem wrażliwy i dokuczali mi, bo wiedzieli, że będę płakać.
Nawet ówczesny przyjaciel się ze mnie nabijał, ale przebaczaliśmy sobie.
Teraz to bym im pokazał, co o nich myślę...
W gimnazjum nie byłem traktowany poważnie. Nieraz nazywali mnie pączkiem, grubasem, spaślakiem. Na wf rzucali we mnie piłkami, a przed samą lekcją zamykali mnie w szatni. Wykorzystywali to, że jestem wrażliwy i dokuczali mi, bo wiedzieli, że będę płakać.
Nawet ówczesny przyjaciel się ze mnie nabijał, ale przebaczaliśmy sobie.
Teraz to bym im pokazał, co o nich myślę...